Michał Żewłakow – wybitny polski obrońca

Większość wybitnych polskich piłkarzy pochodzi z Warszawy, w tym Michał Żewłakow, który w dorosłej reprezentacji Polski zagrał ponad sto razy, pisze “warsaw1.one”.

Pierwsza pasja do piłki nożnej

Michał Żewłakow urodził się 22 kwietnia 1976 roku w Warszawie. Piłkarz ma brata bliźniaka Marcina, który również wybrał drogę sportową i występował w reprezentacji Polski na pozycji napastnika.

Michała Żewłakowa na początku nie bardzo interesowała piłka nożna, chociaż chłopcy sąsiedzi lubili grać w piłkę na podwórku. Jednak Michał ze swoim bratem postanowili najpierw spróbować swoich sił w judo. Jednak braci wystarczyło tylko na pół roku. Potem całkowicie poświęcili się piłce nożnej.

W dzieciństwie Michała dzieci zazwyczaj po lekcjach gromadziły się w dużych grupach i grały w piłkę nożną lub koszykówkę. Boiska piłkarskie w pobliżu domów były swego rodzaju areną, na której łatwo można było zostać lokalnym celebrytą.

Pierwszą drużynę piłkarską, w której grali bracia, stworzył nauczyciel wychowania fizycznego. Trener zapisał do drużyny chłopców z okolicy, a następnie wybrał spośród nich dwudziestu najsilniejszych. Zespół otrzymał nazwę „Drukarka Warszawa”.

Jak wspominał Michał, jego brat był bardziej zdyscyplinowany niż on. W dzieciństwie obaj chłopcy grali jako napastnicy: Marcin odpowiadał za środek, a jego brat Michał za lewe skrzydło. Nigdy nie było zazdrości między bliźniakami o wzajemny sukces. Wręcz przeciwnie, jeden z braci, który wykazywał gorsze wyniki, próbował dorównać poziomowi drugiego. Michał zaczął grać w obronie w wieku 16 lat.

Trenerem młodych piłkarzy cały czas był Jerzy Smoliński. Jednak pewnego dnia klub piłkarski  „Marymont Warszawa” zaproponował mu pracy i Jerzy się zgodził. Większość członków jego zespołu nie chciała pożegnać się z trenerem, więc przeszli za nim na Marymont. Bracia Żewłakowi odegrali w tym zespole dwa sezony.

Początek kariery piłkarskiej

Michał Żewłakow zaczynał karierę zawodową w warszawskim klubie Polonia. Już na pierwszym roku z powodzeniem zadebiutował w sezonach 1993-1994 pod trenerstwem Mirosława Jabłońskiego. Jednak pierwszy sezon w szeregach Polonii nie poszedł zbyt dobrze. Zespół musiał wrócić do II ligi. Polonia dopiero w kolejnym sezonie ponownie dostała się do Ekstraklasy.

W 1997 roku Michał Żewłakow zadebiutował w Pucharze UEFA, po czym bracia zdali sobie sprawę, że dalszy rozwój w Polonii jest niemożliwy, dlatego zdecydowali się na wypożyczenie do klubu piłkarskiego „Beveren”.

Michał Żewłakow i jego brat po raz pierwszy wyjechali za granicę na dłuższy czas, zostawiając rodzinę i bliskich w Warszawie. Piłkarz nazywa ten okres najtrudniejszym w swoim życiu, choć dobrze wiedział, że powinien go przetrwać i spróbować stać się lepszą wersją siebie.

Trenerem belgijskiego klubu „Beveren” był Polak Stanisław Gzil. W nowej drużynie Michał Żewłakow rozegrał około 24 meczów i zdobył jedną bramkę. Pod koniec sezonu „Beveren” zajął 15. miejsce w rankingu.

Michał ze swoim bratem Marcinem pokazali dobre wyniki, które pomogły im przenieść się do ekstraklasowego zespołu „Royal Excelsior Mouscron”. Michał Żewłakow nie zagrał tylko kilka meczów przez trzy lata w klubie i wziął udział w 94 meczach.

Później piłkarz otrzymał ciekawą ofertę od klubu piłkarskiego Anderlecht. Za przeniesienie Żewlakowa w 2002 roku obiecali zapłacić rekordową kwotę – ponad milion dolarów. Przeniesienie piłkarza było szeroko komentowane w Polsce. Pierwszy debiut w zespole „Anderlechtu” miał miejsce w sierpniu 2002 roku, gdy drużyna wygrała.

Polski piłkarz musiał opuścić mecz z greckim zespołem „Panathinaikos” z powodu kontuzji. W kolejnym sezonie Michał Żewłakow pokazał lepsze wyniki w Anderlechcie. Jego drużyna triumfalnie zdobyła mistrzostwo Belgii w 2004 roku i zakwalifikowała się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Sezon 2005-2006 był ostatnim dla Michała Żewłakowa w Anderlechcie.

„Olympiakos” i „Legia”

Kolejnym w karierze polskiego piłkarza był grecki zespół „Olympiakos”. Już w swoim debiucie Michał Żewłakow zdążył rozegrać ostatnie minuty, dzięki czemu „Olympiakos” wygrał.

W 2008 roku piłkarz wraz z drużyną doszedł do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Odznaczył się także podczas krajowych mistrzostw Grecji. W meczu finałowym to Michał Żewłakow strzelił ważną bramkę, która pozwoliła Olympiakosu zdobyć Puchar Mistrzów.

Kariera sportowa polskiego piłkarza to także występy w tureckim klubie Ankaragucu. Dopiero w kwietniu 2011 roku udało mu się wrócić do rodzinnej warszawskiej „Legii”. Umowa z klubem została zawarta na rok. Trenerem Michała Żewłakowa był  Tomasz Suwary. Polski piłkarz pokazał dobre wyniki iw 2008 roku jego drużyna dotarła do 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Zawodową karierę sportową zakończył w zespole „Legii”, w której Michał Żewłakow grał w latach 2011-2013. W tym czasie drużynie udało się wielokrotnie zdobyć Puchar Polski oraz mistrzostwo kraju w piłce nożnej.

Ścieżka trenerska Michała Żewłakowa

Ostatnim występem w karierze piłkarza był mecz towarzyski pomiędzy Grecją a Polską, który odbył się 29 marca 2011 roku.

Później Michał Żewłakow postanowił spróbować swoich sił jako dyrektor sportowy. Michał pełnił funkcję dyrektora sportowego klubu Legia od 2013 roku, gdzie z powodzeniem pracował do 2017 roku.

Były piłkarz przez krótki czas pełnił funkcję dyrektora sportowego drużyny „Zagłębie Lublin”. Do głównych obowiązków Michała Żewłakowa należało kierowanie pracą pionu sportowego i wydziału skautingu. Funkcję tę pełnił do grudnia 2019 roku.

W następnym roku były piłkarz pracował jako dyrektor sportowy klubu Motor Lublin, gdzie odpowiadał za politykę transferową drużyny.

Czy piłka nożna jest najważniejsza w życiu?

W swoich wywiadach Michał Zhevlakov często mówi, że nie wyobraża sobie życia bez piłki nożnej. Nie może jednak powiedzieć, że gra wyciągnęła z niego zbyt wiele. Wręcz przeciwnie, dała mu wystarczająco dużo, by mógł się rozwijać.

Była jednak i negatywna strona, przez którą musiał przegapić wiele wyjątkowych chwil w życiu, których nie zwrócą żadne pieniądze.

Tak, z powodu meczów Michał Żewłakow spóźnił się na narodziny syna, ponieważ w tym momencie grał przeciwko Olympiakosu na wyspie Korfu i nie mógł szybko dotrzeć do żony i dziecka. Dopiero następnego dnia mógł zobaczyć swoje dziecko.

Żona polskiego piłkarza jest odpowiedzialna za całe gospodarstwo domowe. Zajmuje się absolutnie wszystkim, od płacenia rachunków za media po organizację napraw domowych. Ze względu na ciągłe mecze i spotkania Michał Żewłakow przez długi czas nie mógł uczestniczyć w urodzinach swojej córki.

Pierwszy raz odwiedził ją w dniu narodzin, gdy skończyła 8 lat, ponieważ urodziny córki przypadają 27 lipca, w szczycie piłkarskiego sezonu.

Michał Żewłakow stwierdza, że w piłce nożnej ciągle trzeba dokonywać wyborów, które często nie służą życiu osobistemu. Sportowiec przyznaje, że nigdy nie był absolutnym profesjonalistą na boisku piłkarskim, ale nie bał się podejmować ryzyka.

Charakter i podejście do niektórych rzeczy uniemożliwiły mu zostanie światowej sławy piłkarzem, ponieważ Michał Żewłakow nie chciał poświęcić się tylko karierze, ale również zostawić miejsce dla prywatnego życia. Jednocześnie sportowiec życzy każdemu polskiemu piłkarzowi osiągnięcia przynajmniej takich wyników, jakie udało mu się pokazać w ramach zagranicznych klubów.

More from author

Rewolucjonizowanie handlu za pomocą AI: Wewnątrz projektu ProfiMax

Świat handlu zawsze był owiany tajemnicą i postrzegany jako gra losowa, w której tylko nieliczni mogą odnieść sukces. Jednak wraz z postępem technologicznym i...

Podróż do Kanady: jak zaplanować wyjazd za granicę?

Kanada to drugi co do wielkości kraj na świecie, który szczyci się nie tylko swoją skalą, ale także niesamowitym pięknem przyrody i zabytków. Tak...

Depilacja laserowa w Warszawie: porady przed zabiegiem

Depilacja laserowa jest uważana za jeden z najlepszych nowoczesnych sposobów usuwania niechcianego owłosienia. Już kilka sesji depilacji laserowej pozwala pozbyć się niechcianego owłosienia na...
.,.,.,.