Trudno wyobrazić sobie nasze codzienne życie bez taksówki. Praktycznie codziennie korzystamy z usług taksówek w różnych celach. Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak powstało taxi w Warszawie? Jak wyglądały pierwsze taksówki samochodowe i jakie usługi oferowały? Historia pierwszej stołecznej taksówki jest interesująca i odwieczna, pisze warsaw1.one. Pierwsza taksówka różniła się od nowoczesnej, dlatego proponujemy zapoznać się z historią tej usługi, bez której teraz nie wyobrażamy sobie naszego życia.
Jak na ulicach Warszawy pojawiła się pierwsza taksówka?
Historia warszawskiej taksówki powstała dawno temu. Kiedy pierwsze samochody zaczęły jeździć ulicami stolicy Polski na początku XIX wieku, miejscowi żartobliwie zaczęli podziwiać taki wynik postępu technologicznego. Wielu nie rozumiało przeznaczenia takiego pojazdu i wierzyło, że właściciele samochodów chcą tylko podkreślić swoją wartość. Zamiast tego Polacy, którzy kupili pierwsze samochody, zaczęli używać ich do celów rekreacyjnych i do zaspokojenia minimalnych potrzeb.
Dopiero na początku XX wieku właściciele pierwszych samochodów zdali sobie sprawę, że można je wykorzystać jako dość lukratywne narzędzie pracy i zarabiać pieniądze. Tak narodził się pomysł pierwszej taksówki: przewozić ludzi, którzy nie mieli własnego samochodu, za pieniądze.
Pierwsze firmy taksówkarskie
W 1903 roku w Warszawie zaczęły działać pierwsze firmy taksówkarskie. Warszawskie Towarzystwo Eksploatacji Samochodów wprowadziło do użytku samochody kompaktowe, które mogły przewozić maksymalnie trzech pasażerów. Usługi takie nie zyskały jednak popularności i zaufania wśród Polaków i po pewnym czasie spółka zaprzestała działalności. W tym czasie samochody nie zdołały pokonać konkurencji dorożek konnych, które były wówczas dość popularne w Warszawie.
Usługi taksówkarskie w Warszawie po pierwszym nieudanym starcie zatrzymały się na kilka lat. Pierwszymi prywatnymi właścicielami trzydziestu taksówek samochodowych w Warszawie byli bracia Szyndlerowie, którzy weszli na rynek w 1908 roku. Dwa lata później na rynku pojawili się ich konkurenci, bracia Ładyńscy. Już w 1912 roku ulicami Warszawy kursowało ponad pięćdziesiąt taksówek, a już w 1914 roku ich liczba wzrosła trzykrotnie.
Pierwsi właściciele taksówek w Warszawie zaczęli zakładać małe warsztaty naprawcze, które również zaczęły być poszukiwane. Szofer Warszawskiej taksówki na początku XX wieku pełnił te obowiązki, które później ustanowiono prawem. Dlatego można uznać, że pierwsza warszawska taksówka była dość wysokiej jakości i dostępna dla obywateli.
Szybki rozwój taksówek w Warszawie został utrudniony przez I wojnę światową, która interweniowała we wszystkich dziedzinach życia. Często zdarzały się przypadki konfiskaty samochodów przez armię rosyjską, które stały na ulicy lub były ukryte w garażach. W większości były to taksówki. Ostatecznie grabieży dopuszczali się Niemcy podczas okupacji stolicy.
Warszawska taksówka w okresie międzywojennym
Mimo że po I wojnie światowej taksówki w Warszawie uległy stagnacji, już w 1921 roku zaczęły wracać na polski rynek. Liczba samochodów oferujących usługi taksówkowe rosła jak grzyby po deszczu: w ciągu zaledwie kilku lat wzrosła do dwóch i pół tysiąca samochodów.
W 1927 roku taksówka w Warszawie ponownie przeszła zmiany. Następnie na ulice miasta wyjechały pierwsze samochody, które zostały wyprodukowane jako taksówki. Inicjatorem powstania takich samochodów był Jan Łaski. Produkowane z inicjatywy biznesmena samochody AS, które szybko zyskały popularność wśród mieszkańców.
Samochód modelu AS różnił się od zwykłych tym, że miał specjalną szybę, która oddzielała pasażera, czyli klienta, od kierowcy. Taki pomysł szybko zapożyczyły inne kraje.
Losy warszawskiej taksówki nie były łatwe. Po pojawieniu się na rynku samochodów AS w Polsce wybuchł potężny kryzys gospodarczy. Dlatego już w 1927 roku klienci musieli zrezygnować z taksówek samochodowych i przejść na transport publiczny. Z tego powodu liczba taksówek w stolicy gwałtownie spadła. Gdy Polsce trochę udało się przezwyciężyć kryzys gospodarczy i Polacy mogli wrócić do normalnego życia, wybuchła II wojna światowa, która miała również duży wpływ na rozwój wszystkich branż.
Taxi podczas II wojny światowej
W czasie II wojny światowej mieszkańcy Warszawy ponownie musieli zrezygnować ze zwykłych taksówek samochodowych. Zastąpiły je rikszy rowerowe, które zostały wyposażone specjalnymi taksometrami.
Riksza rowerowa była małym i kompaktowym pojazdem przeznaczonym do przewozu pasażerów wyłącznie na krótkie odległości tylko w granicach miasta. Miała wygląd trójkołowca, który mógł pomieścić do dwóch osób. Aby kierować rikszą rowerową, niezbędny jest kierowca, który musiał opuścić wygodne wnętrze samochodu i przesiąść się na zupełnie inny pojazd.
Czym różniła się pierwsza taksówka w Warszawie od nowoczesnej?
Oczywiście różnica między pierwszą warszawską taksówką a nowoczesną jest kolosalna. Zacznijmy od wyglądu samochodu i stanu wnętrza. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nowoczesna taksówka ma pewne znaki, numery i inną symbolikę, która pozwala nam zrozumieć, że ten samochód oferuje usługi taksówkowe. W Warszawie taksówki samochodowe nie różniły się niczym od zwykłych prywatnych.
Pierwszą taksówkę w Warszawie trudno nazwać wygodną. Duża liczba różnych pasażerów, długi czas eksploatacji i brak wystarczającej liczby salonów pielęgnacyjnych powodowały pogorszenie stanu samochodów zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Taksówkarze byli często zmuszani do prowadzenia wadliwych pojazdów i narażania życia pasażerów na niebezpieczeństwo.
Mówiąc o różnicy między współczesnymi i pierwszymi taksówkami Warszawy, warto wspomnieć o taksówkarzach. Pierwsi taksówkarze nie brali pod uwagę opinii klientów. Kierowcy prawie zawsze wybierali, kogo mają obsługiwać, ponieważ liczba osób, które chcą skorzystać z usług taksówek, była znacznie większa niż dostępnych miejsc w samochodzie. Taksówkarz mógł zrezygnować z podróży ze względu na adres i płeć klienta. Często wysadzali pasażerów na środku drogi. Warto zauważyć, że zawód taksówkarza był wówczas prestiżowy, ponieważ nie każdy wiedział, jak prowadzić pojazd. Na szczęście z biegiem czasu priorytety taksówkarzy zmieniły się i klienci zaczęli być traktowani z szacunkiem. Jednak ta cecha pierwszych warszawskich taksówkarzy jest dość interesująca i niezwykła.
